Lepszej nazwy na to danie nie znalazłam. Mógłby być hiszpański omlet, ale do takowego potrzeba ziemniaków, najlepiej ugotowanych. A czy głodny człowiek z rana ma czas na obieranie i gotowanie ziemniaków? No właśnie. Dlatego na szybko powstał omlet niehiszpański, ale też pyszny. Zdecydowanie lepiej smakuje niż wygląda :)
Skład:
kawałek chorizo
pół czerwonej papryki
2 pomidory
5 jaj od szczęśliwych kur
łyżka śmietany
sół, pieprz
oliwa do smażenia
Wykonanie:
Kiełbasę kroimy w plasterki i podsmażamy na oliwie, dodajemy pokrojoną paprykę, oraz sparzone i obrane pomidory. Całość dusimy żeby pomidory trochę odparowały i dodajemy roztrzepane jajka z śmietaną, solą i pieprzem. Smażymy aż się zetnie starają się nie przypalić.
Zając
Niehiszpański a czuję, że będzie pyszny :)
OdpowiedzUsuńmimo wszystko musiał być pyszny :)
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że był pyszny. Świetny początek dnia!
Usuń