Jak tam robaczki po Sylwestrze ? My z Zającem w tym roku grzecznie i po Pańsku. O dziwo zero kaca i problemów żołądkowych. Zmietliśmy praktycznie wszystko co było przygotowane na Sylwka, ostały się resztki surówek i szampan :D
Wracamy powoli do normalności i bardziej regularnego blogowania. Jak łatwo się domyśleć sporo przepisów, które pojawią się w najbliższym czasie pochodzi z menu świąteczno-sylwestrowego. Moim największym odkryciem tych świąt okazał się być śledzik pod pierzynką. Wyszedł tak koncertowo, że sama zeżarłam całą salaterkę :D Ale dziś nie o śledziku, a o tuńczyku, a konkretnie o szybkiej sałatce, która choć wygląda nieco mało apetycznie to smakuje świetnie.
Skład:
1 woreczek ugotowanego ryżu ( w solonym wrzątku )
1 puszka kukurydzy
1 średnia cebula, najlepiej czerwona
1 puszka tuńczyka rozdrobnionego w sosie własnym
3-4 łyżki majonezu
pieprz
Przygotowanie:
Do wystudzonego ryżu dodajemy osączoną z zalewy kukurydzę, tuńczyka ( razem z sosem własnym ) oraz drobno pokrojoną cebulę. Całość obficie doprawiamy pieprzem i mieszamy z majonezem.
Sałatka najlepiej smakuje na drugi dzień, ale w razie ataku niespodziewanych gości również sprawdzi się bez zarzutu i zapcha ich głodne paszcze :D
Kaczka
myślę, że spodobałaby ci się nasza nowa akcja
OdpowiedzUsuńGotuj sezonowo!
http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/gotuj-sezonowo
OK, zajrzę :)
Usuńuwielbiam ten przepis...
OdpowiedzUsuń(ja do swojej - bo też ją robię, a jak! - dodaję ogóreczka konserwowego)
pozdrawiam poświątecznie...
Ja właśnie też dodałabym ogóreczka, ale mój facet nie lubi ogórków w daniach :/ akceptuje tylko solo, dlatego czasami mu ulegam i nie dodaję tego biednego ogórasa :)
UsuńUwielbiam! Tylko też z ogóreczkiem :)
OdpowiedzUsuńDla mnie to taka ekspresowa sałatka na każdą okazję :D
Usuńdzisiaj zrobilam tą sałatkę, pyszna:) polecam
OdpowiedzUsuń