W weekend nareszcie udało mi się coś co z reguły kompletnie mi nie wychodziło. Odkryłam sekret udanej polewy czekoladowej. Otóż chodzi o temperaturę ! Absolutnie nie wolno doprowadzić masła czy margaryny do wrzenia. Ale o tym za chwilkę :) W każdym razie polewa wyszła jednolita, bez grudek czy rozwarstwienia, o idealnej konsystencji nadającej się do oblania ciasta, do tego pięknie zastygła na cieście i nie zrobiła się matowa. Połysk polewy zawdzięczamy żelatynie. Czuję, że na Boże Narodzenie wszystkie ciasta będą w polewie czekoladowej :DSkład:
125 g masła lub margaryny
pół szklanki cukru pudru
2-3 łyżki mleka
4-5 łyżek kakao
1 łyżeczka żelatyny
2-3 łyżki wrzątku
Przygotowanie:
Masło bądź margarynę wkładamy do rondelka i topimy na bardzo wolnym ogniu, gdy połowa będzie już stopiona to zdejmujemy z palnika i pozostawiamy na chwilę, aby tłuszcz rozpuścił się we własnej kąpieli ( można pomóc sobie mieszając ). W międzyczasie rozpuszczamy żelatynę we wrzątku. Następnie znów ustawiamy rondelek na bardzo wolnym ogniu, wsypujemy cukier puder i wlewamy mleko. Wszystko dokładnie mieszamy najlepiej trzepaczką rózgową, aż utworzy się jednolita masa ( dosłownie ok. minutę ). Zdejmujemy z ognia, dosypujemy kakao i wlewamy rozpuszczoną żelatynę. Mieszamy aż składniki się połączą.
Gotową polewą możemy oblać dowolne ciasto bądź maczać w niej kawałki owoców.
Rzadko jestem w 100 % zadowolona z tego co ugotowałam bo mam manię perfekcji - polewa jednak spełniała moje wszelkie oczekiwania :)
Kaczka
Jak idealna to muszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńWyszła naprawdę idealna - rzadko jestem tak zadowolona ze swojej twórczości :D
UsuńPolewa rzeczywiście jest doskonała, najlepsza jaką kiedykolwiek zrobiłam :-) Dziękuję za przepis.
OdpowiedzUsuńSuper, bardzo się cieszę :)
UsuńJestem pod wrazeniem!! dziekuje slicznie za przepis, faktycznie czekolada wyszla tak fantastyczna ze nie moglam sie powstrzymac od wylizania garnuszka:) chociaz nawe zamiast cukru pudru dodalam normalny cukier. Dzieki jeszcze raz napewno bede korzystala z tego przepisu:)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak się cieszę, sama bardzo się cieszyłam gdy wreszcie mi się udało dobrać odpowiednie proporcje :)
Usuńpolewa dobra bez żelatyny też Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper :) Również pozdrawiamy
UsuńWitam, robiłam tą polewę już kilka razy i nigdzie nie znalazłam takiego super przepisu, lecz dziś podczas dodawania składników do margaryny, zaraz po wymieszaniu margaryna oddzieliła mi się od masy i już nie chciała ponownie połączyć, przez co uzyskałam masę a dookoła niej wytopioną margarynę, od czego tak mi się stało? Pozdrawiam Monika
OdpowiedzUsuńTeż mi się tak kiedyś stało. A używałaś tej samej margaryny co zawsze ? Bo ja kupiłam wtedy jakąś kompletnie mi nie znaną. Miałam wrażenie, że tłuszcz zlepił się z kakao, a pozostała woda. Podejrzewam, że albo to wina słabej jakości margaryny ( może była źle przechowywana ), albo zbyt wysokiej temperatury w jakiej się stopiła. W każdym razie wiem o czym mówisz .
Usuńfaktycznie, nawet najmniej doświadczonym wychodzi idealna!:)
OdpowiedzUsuńJa sama się cieszę, że udało mi się dopracować ten przepis :) Długo moje polewy pozostawiały wiele do życzenia.
UsuńTego szukałam!
OdpowiedzUsuńUmiem upiec....jedno ciasto ;-))), ale z polewą miałam problem - nigdy nie zastygała do końca. Wypróbuję.
P.S. Nazwa Twojego bloga mnie rozwaliła ;-))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Przez przypadek znalazłam Twój profil z kreatywna nazwą,naprawdę rzuca na kolana:)
OdpowiedzUsuńPrzepis na polewę jest rewelacyjny!!!!
Pozdrawiam serdecznie i obiecuję być Twoim częstym gościem:) Ewa
Zrobiłam z masłem, bo margaryny to moim zdaniem syf z wodą i wyszła super. Do tego szybko się ją robi. Dzięki za przepis :)
OdpowiedzUsuńjest SUPER!!! Rewelacyjna,gładka,z połyskiem pyszna, idealna zawsze udana,najlepsza! bardzo dziękuję za podzielenie się tym przepisem :-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zrobiłam i wyszła bajka! Nigdy tak pysznej polewy nie zrobilam, dzieki :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo dobra, świetny przepis ;)
OdpowiedzUsuń