czwartek, 4 października 2012

Kanapka z sadzonym jajkiem

Jako, że rok akademicki już się zaczął przybyło mi trochę obowiązków. Grafik jeszcze nie do końca jest poukładany więc niektóre dni wyglądają dość chaotycznie. Wczoraj miałam wolną chwilkę między uczelnią a pracą i wpadałam do domu "coś" zjeść. No właśnie, tylko co?! Obiadu nie ma, tradycyjna kanapka do mnie nie przemawia, czasu na gotowanie też w tym momencie brak. W tej dramatycznej chwili otwieram lodówkę i co widzę? Jajka! Tak, nasze kochane jajka zawsze nas ratują w trudnych sytuacjach. W naszej wspólnej lodówce nigdy jajek nie brakowało i teraz w mojej prywatnej też dbam o zapas wiejskich jaj od szczęśliwych kurek swobodnie biegających po podwórku babci. A co do jajek? Szynka i  masełko! Równie dobrze mogłabym zrobić jajecznicę, ale zachciało mi się jajka sadzonego. Ot co wyszło.

Składniki:
2 kromki pieczywa razowego
2 łyżki masła
2 plasterki szynki
2 jaja
sól, pieprz



Działamy:
Masło rozpuszczamy na patelni, kładziemy szynkę i smażymy z obu stron aż się przyrumieni. Ja w tym momencie odsunęłam ją na bok patelni, ale jeśli ktoś się boi, że mu się spali, można przełożyć je na chleb.
Jajka ostrożnie wbijamy na patelnię, solimy i pieprzymy. Smażymy na wolnym ogniu tak, żeby białko było ścięte a żółtko płynne. Jeśli wcześniej tego nie zrobiliśmy przekładamy szynkę na kromki, a na to kładziemy jajko. Jedząc uważamy, żeby się nie zalać wypływającym żółtkiem :) Mnie się jakoś udało!


2 komentarze:

  1. Mój ulubiony sposób na śniadanie - ja dodatkow chleb najpierw opiekam w tosterze i skrapiam oliwą z oliwek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam to zrobić, ale nie chciało mi się wyciągać tostera z szafki, bo jak pisałam, było to drugie śniadanie w biegu :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...